W połowie października br. okoliczni mieszkańcy oraz kierowcy przejeżdżający przez naszą gminę zgłaszali do naszego Urzędu Gminy, że na gnieździe w miejscowości Miączyn-Stacja przy drodze krajowej nr 74 siedzi bocian biały. Dziękujemy wszystkim za zgłoszenia i troskę o bociana.
Bocian, który nie odleciał i przebywa na terenie naszej gminy jest ptakiem zdrowym, w ciągu dnia poluje, żeruje na pobliskich łąkach w dolinie rzeki Siniochy. Na nocleg wraca do gniazda. Dlatego, urzędnicy nie internowali, gdyż bocian daje sobie dobrze radę sam i nie potrzebuje pomocy.
Gdy w ostatnich dniach temperatury spadły poniżej zera i spadł śnieg konsultowaliśmy się z Panem Kamilem Piwowarczykiem ze Stowarzyszenia „Szansa dla Bociana” oraz z ornitologami z Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego w kwestii: Jak pomóc naszemu bocianowi, aby mu nie zaszkodzić?
Zapytani ornitolodzy wypowiedzieli się następująco:
Pozostający na zimę bocian zazwyczaj budzi ciekawość i chęć niesienia mu pomocy. Nie zawsze jednak ta pomoc jest niezbędna. Nie ma konieczności interwencji w przypadku osobników zdrowych, niewykazujących oznak zranienia (np. w postaci zwichniętego czy złamanego skrzydła), czy choroby. Sprawne osobniki trudno jest złapać, a ucieczka przed ludźmi powoduje straty energii, którą powinny wykorzystać w tym czasie na szukanie jedzenia. Poza tym podejmowanie jesienią prób schwytania ptaka spowodują dla niego bardzo duży stres oraz mogą go przepłoszyć z miejsca, gdzie był w stanie znaleźć odpowiednią ilość pokarmu, a tym samym narazić go na ryzyko śmierci głodowej. Zimujące bociany często mają zaniedbane (brudne) upierzenie, a pióra mogą wydawać się nadnaturalnie nastroszone – wynika to jednak z gromadzenia między nimi powietrza, tworzącego warstwę izolacyjną ograniczającą straty ciepła z organizmu. Gdy spadnie gruba warstwa śniegu bociany siedzą na gnieździe i nie żerują, by nie tracić niepotrzebnie energii, bo wiedzą, że nic w tych warunkach nie upolują. Bocian biały może obyć się w takich sytuacjach bez pokarmu nawet 10 dni.
Pomoc potrzebna jest ptakom, które np. złamały skrzydło i nie są w stanie latać lub cierpią z powodu innego poważnego urazu, czy choroby. Takie osobniki niechętnie i mało sprawnie uciekają przed człowiekiem, co zwiększa szansę na ich schwytanie i bezpieczny transport do ośrodka rehabilitacji dzikich zwierząt.
W okresie bardzo silnych mrozów oraz przy zaleganiu grubej pokrywy śnieżnej przebywającym na wolności bocianom można pomóc dokarmiając je drobiowymi sercami i żołądkami, tłuczonymi kurzymi skrzydełkami, wołowymi sercami w kawałkach, słodkowodnymi rybami (10-15 cm), gryzoniami (jednak nie zabitymi w wyniku działania trutek!). Pokarmami zabronionymi są wątroba drobiowa, wędliny (zawierające sól oraz wiele substancji chemicznych, które mogą być dla zwierząt toksyczne) oraz produkty zbożowe, słodycze, mleko, ryby morskie. Dokarmianie może nie być jednak łatwe, bo dziki ptak nie rozumie, że chcemy mu pomóc i wykładany przez człowieka pokarm bocian może zignorować lub go nie znaleźć. Miejsce wykładania pokarmu musi być bezpieczne dla ptaka, łatwe do kontroli, eliminujące rywalizację np. z psami, kotami czy lisami. Wskazane jest okresowe zmienianie miejsca karmienia i jego zaprzestanie wraz z końcem silnych mrozów.
Tak że pracownicy Urzędu Gminy Miączyn obserwują zimującego bociana białego z terenu naszej gminy i będą reagować stosownie do przebiegu sytuacji. Bocian na pewno nie zostanie pozostawiony bez opieki.
Link do strony Stowarzyszenia Szansa dla Bociana:
https://www.facebook.com/people/Stowarzyszenie-Szansa-dla-Bociana/100064821606309/
Link do strony Zamojskiego Towarzystwa Przyrodniczego:https://www.facebook.com/ZamojskieTowarzystwoPrzyrodnicze/?locale=pl_PL


